Moje wnętrza/ My interiors

Lubię szyć, malować, ale kocham również projektować wnętrza. Jedną z realizacji jest moje mieszkanie ... inwestor nie był bogaty, ale mogłam zrobić co chciałam ;D

Uwielbiam wnętrza eklektyczne, skandynawskie, industrialne oraz w stylu eko ... jak to można połączyć?!

Projektując wnętrza można również przy tym się dobrze bawić. Lubię motyw żartu, przewrotności w końcu mieszkanie to przestrzeń gdzie mamy dobrze się czuć, a ograniczać mogą nas tylko względy praktyczne i fundusze :P.
Jeśli drzemie w nas kreatywna dusza, to COŚ zrobimy z niczego ;)


Salon. Tak wyglądał kiedyś w 2013

Najważniejszym dla mnie było uzyskanie wrażenia przestrzeni pomimo małego metrażu.
Lubię biel, ale kocham też soczyste kolory! Dlatego postawiłam na jasne ściany w całym mieszkaniu, ponieważ są idealną bazą pod meble i dodatki w intensywnych barwach. Dzięki temu mogę wyeksponować wzorzysty dywan czy turkusową sofę.


Ukochana, turkusowa sofa

A tu widać nasze koty
Zawsze marzyłam, że zaprojektuję swoje "gniazdo" od podstaw, ale niestety ułożyło się inaczej i musiałam zaakceptować podłogę, łazienkę i stare drzwi z metalowymi futrynami, które już były w mieszkaniu.
Na początku mieszkaliśmy w jednym pokoju na materacu i w kartonach, bez kuchni. Nie było łatwo, ale przetrwaliśmy pierwsze miesiące. A kiedy pierwszy raz weszłam już do skończonej kuchni ... czułam ukojenie --> "w końcu jest już" ;)






Potraktujcie ten wpis jako małą zapowiedź do czegoś większego.
Więcej pokażę Wam i napiszę innym razem ;P

Komentarze

Popularne posty